Show cover of WOLNO(ść)

WOLNO(ść)

Wolno(ść) – życie w wolności i życie slow w jednym podcaście. Olga – fundatorka i prezeska Fundacji Sztuka Wolności – i Aga – właścicielka kreatywnej firmy Słowo Daję – to dwie czterdziestoletnie kobiety z Warmii i Mazur, które cieszą się (po)wolnością życia na wsi. W swoich rozmowach poruszają one kwestie wokół szeroko pojętej wolności, wychodzenia z ram i szaf, bycia sobą i szukania własnej ścieżki w życiu - także wbrew oczekiwaniom społeczeństwa czy rodziny. Niestraszne nam żadne tematy, czy to gender, fallocentryzm czy małżeństwo jako spacer nad przepaścią. Bywa, że mamy odmienne zdania czy doświadczenia i to właśnie jest piękne! Wolno(ść) to celebracja doświadczania życia i unikalności każdej osoby.- - - Fundacja Sztuka Wolności promuje świadomość wolności każdej osoby.Wolność to także odpowiedzialność – za siebie i za swoje otoczenie, a także za świadome korzystanie z niej w sposób nienaruszający wolności innej osoby.Taki sposób działania wymaga uważności i empatii.Fundacja Sztuka Wolności ma na celu tworzenie mostów pomiędzy środowiskami, które w swojej codzienności teoretycznie nie mają szansy się spotkać.Komunikacja jest naszym podstawowym narzędziem, przy czym jako jedną z jej form rozumiemy sztukę.Sztuka i twórczość są manifestacją istoty osoby, która je tworzy. W ustroju demokratycznym wolność sztuki – a więc swoboda wypowiedzi – ma szczególne znaczenie i jest chroniona. Sztuka per se jest wolna – tak jak myśl. Dlatego świadomość wolności człowieka eksplorujemy właśnie poprzez nią.

Tracks

W tym filmie nie tylko wyjaśniamy, dlaczego latem nie nagrywałyśmy naszych rozmów, ale również zdradzamy, gdzie byłyśmy podczas offline’u. Czasem to świat wokół nas sygnalizuje, że czas zrobić przerwę i wycofać się. Zamiast więc denerwować się na przeciwności losu, warto zadać sobie pytanie: „Co ja tutaj otrzymuję?”, co przydarzająca się sytuacja mówi o i do mnie w tym momencie.Jak się okazało – obie potrzebowałyśmy letniej pauzy, aby skorzystać z tego, co oferują nam natura, jeziora i lasy, ale także, aby dokończyć zaczęte wcześniej projekty, mieć przestrzeń na refleksję, co chcę kontynuować, a do czego już nie wrócę.„Muszę się nażyć, aby tworzyć” – powtarza za Adele Olga Żmijewska, prezeska Fundacji Sztuka Wolności - i dodaje od siebie: wynudzić się, aby być kreatywną.Dziś będzie o potędze resetu, takiego na własnych warunkach, a także o owocach letniego wypoczynku, jakim jest m.in. nowe jedwabne kimono marki Peace&Pussy.

7/1/22 • 22:49

W poprzedniej rozmowie Inspektor „Wolność” tropiła niewolnicze postawy osób wybierających etat, dziś czas na osoby samozatrudnione, na pozór wolne dusze, często zwane freelanserami. Jak to jest być samemu sobie żeglarzem, sterem, okrętem i… szefem?Olga Żmijewska – prezeska Fundacji Sztuka Wolności, podobnie jak Aga Kacprzyk ze Słowo Daje rozmawiają o uwewnętrznionych szefach, czasem surowszych od niejednego dyrektora i prezesa. One już wiedzą, że od wewnętrznego szefa trudniej uciec i ciężko go oszukać, on wie o wszystkim, zna czułe punkty i wie, jak obudzić poczucie winy albo zmotywować do bezustannej pracy.I choć wiele osób będących na etacie żyje w przeświadczeniu, że samozatrudnieni fundują sobie zawodowy raj, Olga i Aga burzą ten mit. Aby jednak rozprawić się z wewnętrznym niewolnikiem, doskonalą się w dialogach, które prowadzą same ze sobą. Co muszę, a co wybieram? Powinnam czy może sama to sobie narzucam?W tej rozmowie odwołujemy się do książek wspierających pracę w oparciu o żeńską energię, realizowanie się w atmosferze twórczej radości, a nie dyscyplinie, kalkulowaniu zysków i monitorowaniu efektów.Lucy H. Pearce: „Płonąca kobieta” oraz „Creatrix”, wydawnictwo @Berckana.Rozmowie towarzyszy symbol kobiecości – domowy ogień pochodzący z olsztyńskiej manufaktury świec sojowych https://www.instagram.com/dustyrosecandles/ - w ramach „wspieramy regionalne”.A wszystkim samozatrudnionym, ale i takim, które/którzy pragną patrzeć na kalendarz z perspektywy wolności, polecamy ścienny Kalendarz Wolności, do kupienia w sklepie fundacji:Kalendarz Wolności | Fundacja Sztuka WolnościPatronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosciFacebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.plSklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/23/22 • 26:03

Wiosenna równonoc skłoniła Olgę Żmijewską – prezeskę Fundacji Sztuka Wolności i Agę Kacprzyk ze Słowo Daję do refleksji na temat równowagi.- Równowaga pomiędzy byciem w naturze, a byciem w zamkniętej przestrzeni, czasem z ludźmi i czasem w samotności, aktywnością fizyczną a bezruchem – Aga wymienia te obszary, w których stara się zachować balans.Tymczasem Olga poszukuje równowagi pomiędzy jin i jang, umownie zwanymi kobiecą i męską energią. Zbyt długie zanurzenie się w twardej energii działania – jak na przykład remonty siedziby fundacji – pozbawiają Olgę stanu flow, radości z bycia, przyjemności z pisania.- Dlatego do czerwca robimy przerwę w pracach budowlanych – śmieje się Olga, która z przyjemnością zanurza się na powrót w kobiecej energii i celebracji życia.Jak znaleźć ten środek? Jak poczuć satysfakcjonujący balans?Posłuchajcie rozmowy „Równonoc – w poszukiwaniu równowagi”.Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosciFacebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.plSklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/23/22 • 22:29

Są tacy, którzy twierdzą, że nowoczesna kobieta nie miesiączkuje. Bo przecież nowoczesna kobieta nie może pozwolić sobie ani na ból brzucha, ani na dyskomfort krwawienia – jej doskonałość mogłaby na tym ucierpieć. Brzmi prowokacyjnie? Aż trudno uwierzyć, że taką koncepcją dzielił się lekarz ginekolog w telewizji śniadaniowej, przekonując kobiety, aby stosowały hormonalne środki likwidujące menstruację. W rozmowie Olga Żmijewska – prezeska Fundacji Sztuka Wolności – zastanawia się, czyją kreacją jest kobieta niemiesiączkująca? Czy nie jest to kolejny patriarchalny gest, aby zawłaszczyć kobiece ciało, uczynić je dostępnym trzydzieści dni w miesiącu? Jeśli tak, wówczas miesiączka może się jawić jako czas chroniący kobietę przed zbliżeniem seksualnym oraz jako punkt wyjścia do stawiania granic.Olgę miesiączka za każdym razem zaskakuje, ale jest jej sprzymierzeńcem – niesie informację o napięciach w ciele, z którymi na co dzień nie ma kontaktu. Te napięcia są niczym pancerz, kiedyś służyły ochronie, a dziś miesiączka stając się głosem ciała, wykrywa, co należy rozluźnić, gdzie potrzeba więcej miękkości. Z kolei dla Agi nie miesiączka, ale cały cykl ma znaczenie, ponieważ jest najbardziej czytelnym drogowskazem, czego potrzeba ciału na poszczególnych etapach cyklu. Ten wstydliwy, pomijany i bagatelizowany temat, jakim jest kobieca miesiączka, okazuje się językiem, którym kobiece ciała komunikują się z nami. Warto o tym rozmawiać w kobiecych kręgach, warto o tym rozmawiać z dorastającymi córkami. Marka P&P przygotowała specjalne zestawy menstruacyjne – lniane woreczki na wkładki, podpaski i tampony wykonane przez ostródzką krawcową Danutę Jesionkę, dzięki którym intymne akcesoria mają swoje należne miejsce w torebce. Może warto podobny zestaw zapakować córce do plecaka, aby zaskakująca miesiączka nigdy nie była dla niej powodem dyskomfortu?Serdecznie zapraszamy do sklepu:https://sztukawolnosci.org.pl/sklep/Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosciFacebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.plSklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/23/22 • 29:19

👉 O wojnie w geopolitycznym wymiarze rozmawia się wszędzie, a my dziś przyglądamy się skali mikro. Co wojna oznacza dla kobiet, które opuściły swoje domy, a co znaczy to dla Polek i Polaków otwierających drzwi do swoich domów, aby przyjąć do siebie uchodźczynie❓ Co wydarzy się na styku kultur – multireligijnej Ukrainy i katolickiej Polski❓ Jak kobiety, które do tej pory miały prawo do aborcji, przyjmą informację, że w Polsce aborcja jest przestępstwem❓Aż trudno uwierzyć, że dwa miesiące po rozmowie zatytułowanej „Powojnie w nas” historia zatacza koło i dzieje się dokładnie to samo – ten sam agresor wchodzi na cudzą ziemię, zabijając, rabując, gwałcąc.👇link do odcinka „Powojnie w nas – przywracając do życia kobiecość”https://www.youtube.com/watch?v=sEEjHU82Rw8&t=379s❤Jednak w tej rozmowie Olga Żmijewska – prezeska Fundacji Sztuka Wolności wraz z Agą Kacprzyk ze Słowo Daję starają się na tę obecną wojnę spojrzeć komplementarnie. Nie pochylać się jedynie nad bezmiarem ludzkiej tragedii, ale także dotknąć jasnych stron, które odsłoniła wojna. Jest nią niewątpliwie zaktywowana żeńska energia – nie tylko w postaci tysięcy uchodźczyń, ale także w idei niesienia pomocy, gościnności i trosce, również międzygatunkowej, ponieważ do Polski trafiło z Ukrainy również mnóstwo zwierząt. To dzięki tak zwanej kobiecej energii właśnie wiele ukraińskich dzieci nie zdaje sobie sprawy z rozmiaru narodowego dramatu – przyjęte przez polskie rodziny, przez polskie szkoły, otoczone opieką własnych mam, zostają ocalone od brutalności wojennych doświadczeń.👉Wojna w Ukrainie jeszcze bardziej pozwoliła nam docenić zwyczajną codzienność – to, że mamy własne domy i zasypiamy pod spokojnym niebem w swoim łóżku. Celebrując te oczywiste-nieoczywiste dary, oddajemy hołd wszystkim, którzy walczą właśnie o to, żebyśmy mogli normalnie żyć.🌷Marcowy polski pejzaż to obrazek kobiet, które niezależnie od swoich kwalifikacji zabrały się za sprzątanie, mycie okien i lepienie pierogów, a jak to w przyszłości wpłynie na klimat w naszym kraju❓ Zobaczymy!Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosciFacebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.plSklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/23/22 • 36:59

Jak wyglądałby Twój idealny dzień, gdy sobie na to pozwolisz? Ile takich dni miewasz w roku?W tej rozmowie Olga Żmijewska – prezeska Fundacji Sztuka Wolności – dzieli się z Agą Kacprzyk ze Słowo Daję, co jest dla niej ważne na co dzień. Obie są zgodne co do tego, że mogą w pełni realizować się tylko poza standardowym 8-godzinnym etatowym zatrudnieniem. Olga chce się budzić zgodnie z własnym rytmem i celebrować poranek, czego nie mogłaby robić, biegnąc na ósmą do pracy, zaś Aga kocha wyjścia do lasu w samym środku dnia, co dla ludzi podpisujących listę obecności w zakładzie pracy jest nieosiągalne. A to dopiero początek listy tego, czego pragną we własnym życiu.**❓Dlaczego godzimy się sprzedawać aż 8 czy 10 godzin z naszego życia codziennie? Skąd w nas to przeświadczenie, że pieniądze są wystarczającą rekompensatą za takie poświęcenie❓ Jak długo można pracować, nie czując satysfakcji z wykonywanych zadań, nie popadając w stan flow, nie czując radości❓Te i inne pytania rodzą się w tej rozmowie spontanicznie, jak i spontanicznie wypływa interesująca teza, że nasza zgoda na taki system pracy jest niczym innym jak spuścizną po pańszczyźnie, a dziś można by to nazwać po prostu współczesnym niewolnictwem.Jednak i w tej rozmowie pojawia się optymistyczny akcent: prawdopodobnie jesteśmy pierwszym pokoleniem, które ten system wartości kwestionuje i zarazem ostatnim, które godzi się, aby ta pracować.Polecane pozycje to:✔️„Prześniona rewolucja” Andrzej Leder✔️ „Pańszczyzna” Kamil Janicki✔️ „LudowaHistoriaPolski” Adam LeszczyńskiPatronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosciFacebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.plSklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/23/22 • 36:59

Ostatnio niewiele nas w social mediach, ale to dlatego, że prężnie działamy w realu. O tym, w jakie projekty angażuje się Fundacja Sztuka Wolności opowiada w tym filmie Olga Żmijewska – prezeska fundacji. Jeden z nich dotyczy Sztynortu.Sztynort to niewielka osada położona na półwyspie, dziś znana szczególnie żeglarzom jako jeden z najbardziej urokliwych portów na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Ale Sztynort to również niezwykły kawał historii nie tylko lokalnej, ale i międzynarodowej, której kolebką jest niezwykły sztynorcki zabytek - dawny pałac rodziny von Lehndorff.Podczas wojny jedno skrzydło pałacu zajął Joachim von Ribbentrop, zmuszając właściciela pałacu hrabię Henryka von Lehndorff, aby przeniósł się z żoną i trzema córeczkami do drugiego skrzydła, nie zdając sobie sprawy, że wprowadził się pod dach opozycjonisty i jednego z twórców przyszłego zamachu na Hitlera. Niestety nieudany zamach dla rodziny Lehndorffów skończył się okrutnie – Henryka skazano na śmierć, jego żonę zesłano do obozu pracy, zaś córki rozdzielono i oddano do niemieckich rodzin zastępczych. Jedna z nich w latach 60. Vera von Lehndorff przyjęła pseudonim Veruschka i stała się międzynarodowej klasy modelką.W rozmowie z Agą Kacprzyk ze Słowo Daję – Olga Żmijewska opowiada zarówno dziejach pałacu, jak również o planach przywrócenia świetności, podmiotach zaangażowanych w ten doniosły projekt, jak i o roli Fundacji Sztuka Wolności w tym przedsięwzięciu.Zachęca również do lektury książek:✔ „Podwójne życie” Anjte Volmer✔ „Veruschka”, autobiografia Very von Lehndorff✔ oraz obejrzenia filmu Walkiria o zamachu na Adolfa Hitlera.Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosciFacebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.plSklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/23/22 • 35:01

O tej porze roku na dzisiejsze Mazury, a dawne Prusy Wschodnie, wkroczyła Armia Czerwona – armia, która wyzwoliwszy Polskę, dotarła na niemieckie ziemie przepełniona żądzą zemsty. Jej ofiarą padały przede wszystkim kobiety – masowe gwałty, zabójstwa i rabunki to okrutna rzeczywistość 1945 roku na Mazurach, o której w wielu rodzinach nigdy potem się nie wspominało.W rodzinie Olgi Żmijewskiej – prezeski Fundacji Sztuka Wolności – zamykano temat lakonicznym stwierdzeniem: „I babcia też musiała pójść z żołnierzem”.I choć od wojny dzieli nas ponad pół wieku, a tamte wydarzenia są już historią, ta historia wciąż żyje w ciałach i komórkowej pamięci potomkiń skrzywdzonych kobiet. Odzywa się poprzez rozmaite schorzenia narządów rodnych, domaga się uwagi poprzez zwyrodnienia w piersiach. Nieprzypadkowo złośliwy rak piersi jest dziś najczęstszym nowotworem u kobiet.Nie odwrócimy biegu historii i dziś jedyne, co możemy zrobić, to zobaczyć cierpienie naszych prababek, uznać je, opłakać i pożegnać.W rozmowie z Agą Kacprzyk ze Słowo Daje, Olga Żmijewska opowiada o sesji terapeutycznej u dr Iwo Łaźniewskiej, podczas której mogła odbyć wewnętrzną podróż do pamięci o dramatycznych losach swoich przodkiń. Jedyną drogą odzyskania radości i wolności w ciele jest zintegrować cierpienie, które w sobie nosimy, a następnie symbolicznie oddać je przeszłości.Tym, którzy chcieliby pogłębić temat, polecamy książki:✔ „Nie zaczęło się od Ciebie” Mark Wolynn✔ „Obwód głowy” Włodzimierz Nowak✔ „Powojnie. Historia Europy od roku 1945” Tony Judt✔ „1945. Wojna i pokój” Magdalena Grzebałkowska✔ „Rok 1945 – między wojną a niepodległością, opracowanie: Ośrodek Karta✔ „Strach ucieleśniony” Bessel Van Der KolkPatronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosciFacebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.plSklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/23/22 • 35:21

W powszechnej świadomości zima jest okresem depresyjnej stagnacji, jednak najkrótsze dni w roku mogą być dla nas czasem niezwykle żyznym. Nieprzypadkowo właśnie między 25 grudnia, a 6 stycznia, czyli Świętem Trzech Króli, na dawnej Warmii obchodzono 12-dniowe święto zmarłych tzw. okres „Dwunastu”. Spowijająca przyrodę ciemność, zmarznięta ziemia i chłód sprzyjają przeżywaniu żałoby – za tym, co odeszło, ale i za tym, co chcemy, aby w nas umarło. To czas, kiedy intensywniej ożywają nasze demony, dając nam okazję do konfrontacji z Jungowskim cieniem,czyli tymi aspektami nas samych, które wypieramy, spychamy do podziemi, odwracamy od nich wzrok.„Kto parzy na zewnątrz śni, kto patrzy do środka – przebudza się – napisał Carl Gustav Jung.Po spotkaniu z tym, co dla nas najtrudniejsze, mamy szansę to pożegnać, witając jednocześnie pustkę.Uśpiony pusty pejzaż, nicość i cisza towarzyszące zimie symbolizują pustkę, w której jest miejsce na nadejście nowego. Bez pustki nie osiągniemy pełni, bez ciemności, nie zachwyci nas światło, które wieńczy i w życiu, i w przyrodzie czas bezruchu i wegetacji.Na naszych Mazurach, gdzie zimy są zwykle wyjątkowo długie, mamy ogromny potencjał do karmienia demonów, długich pożegnań i oczekiwania na to, co przyjdzie.I o tym dziś rozmawia prezeska Fundacji Sztuka Wolności z Agą Kacprzyk ze Słowo Daje, przywołując niezwykle ciekawe tytuły książek:„Nakarmić swoje demony” Allione Tsultrim„To, co musimy utracić” Judith ViorstPatronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosciFacebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.plSklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/23/22 • 23:16

Kto decyduje o tym, czego się uczymy? – pyta Olga Żmijewska – prezeska Fundacji Sztuka Wolności, która w ramach pracy nad doktoratem sięgnęła po Arystotelesowską „Politykę”, dzieło wybitne na tamte czasy, ale dziś zupełnie nieaktualne, którego fragmenty chwilami budzą grozę.Pomimo żenujących poglądów, np. o dzieciach z niepełnosprawnościami lub ograniczaniu płodności kobiet, nikt nie wyrzucił Arystotelesa z kanonu lektur, nikt nie podważył jego statusu wielkiego filozofa.I tak wygląda aktualny stan wiedzy – wciąż uczymy się tego, co przez wieki tworzyli mężczyźni, jako uprzywilejowana część społeczeństwa, mająca otwarty dostęp do wiedzy.Współczesna HIStoria pozbawiona jest perspektywy kobiecej – tzw. her story, czyli HERstorii. Stąd opowieść o dziejach ludzkości nadal sprowadza się do nauki o wojnach, bitwach, barbarzyństwach – jakby historia człowieka polegała jedynie na walce o władzę i terytorium. Czy gdyby nasze prapraprababki usiadły dziś w kręgu, ich opowieść też snułaby się tylko wokół tego? I tu pojawia się śmiała teza – a co, gdyby edukować z miłości, a nie zabijania?Jakby to wpłynęło na stan naszych umysłów?W rozmowie znajdziecie odwołania do „Polityki” Arystotelesa i książki Beatrix Potter „Piotruś Królik”.Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosciFacebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.plSklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/23/22 • 31:26

W tej rozmowie Olga diagnozuje bolączkę współczesnego świata, w którym ludzie komunikują się z poziomu masek, ponieważ wizja odsłonięcia siebie budzi lęk. Uśmiechem przykrywamy emocje, których się wstydzimy, a należą do nich smutek, rozczarowanie, strach czy złość. Dlaczego tak się dzieje?Odpowiedzi należy szukać we własnych korzeniach. To zwykle we wczesnym dzieciństwie, dorastając w dysfunkcyjnej rodzinie, wykształcamy mechanizmy obronne. Wystarczy, że opiekun dziecka nie odzwierciedla jego emocji, nie daje mu przestrzeni na bycie autentycznym, zawstydza go na przykład tekstami „Co się tak głupio cieszysz?” lub bagatelizuje jego lęki mówiąc: „Nie masz się czego bać”. Wówczas w dziecku tworzy się tzw. fałszywe JA, aby stać się akceptowanym w swoim środowisku. Niestety odgrywanie fałszywego Ja kosztuje dużo energii, drenuje nas i nie pozwala na budowanie autentycznej relacji.A gdyby tak zanurkować w głąb siebie w poszukiwaniu prawdy?- To jest takie wyzwalające – mówi Olga. A dlaczego? Przekonajcie się, oglądając kolejny odcinek rozmów z cyklu Wolno(ść) i sięgając po książkę Johna Bradshawa „Toksyczny wstyd”.Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosciFacebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.plSklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/23/22 • 33:33

Aga od zawsze wiedziała, że chce być mamą, Olga była otwarta, ale to pragnienie nigdy do niej nie przyszło i nie zdecydowała się na macierzyństwo. Czy któraś z nich żałuje swojego wyboru?Dlaczego w powszechnej świadomości żałować powinna ta, która nie wybrała bycia matką?W tej rozmowie żegnamy się ze stereotypami – macierzyństwa jako jedynej słusznej drogi do spełnionej kobiecości, pełnej rodziny jako wzorcowego modelu szczęścia oraz macierzyństwa równoznacznego z poświęceniem siebie na rzecz dzieci. Jednocześnie burzymy przekonanie, że miłość macierzyńska jest dana z góry, a także że trwa wiecznie i niezmiennie.Olga i Aga zachęcają kobiety, aby słuchały siebie i nie ulegały presji społeczeństwa, rodziny, ani nawet partnera. A w ferworze opieki nad dziećmi, nigdy nie zapominały o sobie i dla samych siebie także były wystarczająco dobrymi mamami.W rozmowie powołujemy się na książki Jean Piageta „Jak sobie dziecko wyobraża świat” i „Mowa i myślenie dziecka”, a także Jean Liedloff „W głębi kontinuum”.Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosciFacebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.plSklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/23/22 • 30:21

To wczoraj, 3 listopada, prezeska Fundacji Sztuka Wolności przekroczyła bramę, która prowadzi ją na „drugą stronę życia”. Jak mawiał Carl Gustav Jung – do czterdziestki robimy research, a żyć zaczynamy po.Tę ważną dla siebie cezurę Olga spędza na konferencji naukowej w Niemczech, gdzie 5. listopada będzie miała swoje wystąpienie o Projekcie Peace & Pussy, co jest jednym z najlepszych prezentów, jakie mogłaby sobie wymarzyć.W kolejnej rozmowie z cyklu „Wolno(ść) Olga rozmawia z Agą Kacprzyk o tym, jak doświadczają tego przełomowego dla nich czasu – czy to kryzys, czy raczej moment zawieszenia, kiedy stare odchodzi, a nowe jeszcze nie nadeszło?Stojąc w przedsionku do drugiej – świadomej - połowy życia, dzielą się refleksjami na temat relacji ze sobą, z ciałem, z otoczeniem.W rozmowie przywoływane są tytuły książek wydawane przez Instytut Raven w Czeladzi, który wydaje tytuły oparte na psychologii analitycznej Carla Gustava Junga. Olga wspomina „Podróż bohaterki” Maureen Murdock oraz „Zstąpienie do bogini” Sylvii B. Perery.Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosciFacebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.plSklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/23/22 • 28:02

Dziś Olga Żmijewska – prezeska Fundacji Sztuka Wolności – dzieli się z Agą Kacprzyk ze Słowo Daję refleksjami, które przyszły w chwili, gdy po 30 latach życia na walizkach, pomiędzy dwoma domami i dwoma krajami, osiadła w Idzbarku. Bliskość natury, wiejski tryb życia i cisza pozwoliły jej sięgnąć w głąb siebie i zobaczyć, że zamiast bywać na wydarzeniach kulturalnych, oglądać cudze dzieła, czytać kolejne książki, warto wykorzystać własny potencjał kreacji i zacząć tworzyć.Pragnienie, aby odsunąć się od głównego nurtu, wielkomiejskich wydarzeń kulturalnych, działalności różnorodnych organizacji spotęgowała pandemia, która dała szansę, aby wykorzystać lockdown na spotkanie ze sobą samą.- Moje życie jest tam, gdzie ja jestem – mówi Aga Kacprzyk, która przed pandemią doświadczała syndromu FOMO (Fear of missing out), zaś Olga zrozumiała, że stawiała sobie samej wyśrubowane wymagania. Dziś zamiast konsumować, woli tworzyć, zamiast uznawać cudze kryteria oceny, samodzielnie nadawać rangę miejscom, wydarzeniom i dziełom.Będzie nam niezwykle miło, jeśli dołączycie do tej rozmowy!Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosciFacebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.plSklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/23/22 • 26:52

To, że myśli kreują rzeczywistość, brzmi jak truizm, ale jeśli weźmiemy sobie to zdanie do serca i przyjrzymy się naszym myślom, zrozumiemy, jak bardzo sposób, w jaki myślimy o sobie, o innych i o świecie wpływa na nasze życie. Myśli to efekt uwagi, którą czemuś poświęcamy. Jeśli dajemy się zniewolić serialom, social mediom, a nawet filmom, książkom czy plotkom, wówczas zasilamy uwagą cudzą kreację. Nasza uwaga w sieci generuje konkretne zyski tym, którzy nas w tę sieć łapią – serwisom filmowym, informacyjnym, plotkarskim czy platformom społecznościowym i twórcom gier komputerowych.- Nasz mózg nie odróżnia prawdy od fantazji – dlatego warto świadomie wybierać to, o czym myślimy, to, na co poświęcamy naszą uwagę.W rozmowie z Agą Kacprzyk ze Słowo Daję, Olga Żmijewska - prezeska Fundacji Sztuka Wolności - powołuje się na film „The Social Dilemma” Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

10/12/21 • 28:45

W piosence "Guitar Street" Chris Rea śpiewa o chłopaku, którego nie doceniają ani nauczyciele, ani rodzice. Nie odnajduje się on w sztywnych murach oświaty, a swój potencjał realizuje dopiero wtedy, kiedy dotyka strun gitary i bez pamięci zatraca się w muzyce.Taka ekscytująca utrata poczucia czasu w psychologii nazywana jest stanem flow. Ten stan tak dobrze znajomy dzieciom, w nas – dorosłych – często zanika. Stajemy się niewolnikami powinności, zamiast podążać za przyjemnością. Rozpamiętujemy przeszłość, wybiegamy w przyszłość, zamiast zanurzyć się w tu i teraz, dać się porwać pasji.W dzisiejszym filmie Olga Żmijewska - prezeska Fundacji Sztuka Wolności - i Aga Kacprzyk ze Słowo Daję nie tylko dzielą się swoimi sposobami na osiągnięcie stanu flow, ale także zachęcają, abyśmy podążali za sobą i odkrywali swoje mocne strony.- To właśnie stan flow wyznacza naszą życiową misję – przekonuje Olga.Niezwykle pomocny jest w tym test Gallupa, który określa i opisuje nasze naturalne predyspozycje. Dodatkowe omówienie poszczególnych talentów znajdziecie również w podcastach Dominika Juszczyka „Z pasją o mocnych stronach” - dominikjuszczyk.pl/category/podcast/ Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

10/12/21 • 24:12

Gdzie zaczyna się kultura gwałtu?Czy nadopiekuńczość mamy, która każe dziecku ubierać czapeczkę, może przyczynić się do tego, że jej dziecko stanie się w przyszłości ofiarą przemocy?Jak znaleźć balans pomiędzy rodzicielską troską a uszanowaniem odrębności innej osoby, z jej doznaniami, doświadczeniami i potrzebami. Czy ten, kto jest zależny, zawsze skazany jest na przemoc?Z przyczyn awarii technicznej, rozmowa niestety nie nagrała się w pełni. Zdecydowałyśmy się jednak na publikację, ponieważ sądzimy, że nawet ten krótki fragment może przyczynić się do poszerzenia perspektywy i świadomości. Rozmowa Olgi Żmijewskiej i Agi Kacprzyk urywa się w ciekawym momencie, ale może tym razem to Wy dopowiecie jego zakończenie?Czy Wy jako rodzice także obserwujecie u siebie przekraczanie granic dzieci i gwałcenie ich woli? A jak to było w Waszym dzieciństwie? Jakie przypadki pamiętacie? Jak wpłynęły one na Wasze dorosłe życie? Gdzie nadal gwałcicie siebie? W pracy? W relacji? A może ograniczając sobie jedzenie, przyjemności czy radość? Zachęcamy do komentowania pod tym postem, ale także do cichej introspekcji i zapisania odpowiedzi w dzienniku.Zachęcamy do przeczytania lektury: Alice Miller „Gdy runą mury milczenia”.Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

10/12/21 • 08:48

Czy mit niepokalanego poczęcia Matki Boskiej wpływa bezpośrednio na sytuację prawną kobiet w Polsce?Brzmi absurdalnie?Polska noblistka Olga Tokarczuk ubolewa nad plagą dosłowności, która powoduje brak wyczucia subtelności metafor. Skutki tej bolączki rozciągają się na różne obszary życia – od codzienności, przez politykę, aż po religię.Co może się stać, kiedy będziemy rozumieli niepokalane poczęcie dosłownie, tak jak każe nam dogmat Kościoła katolickiego?Przede wszystkim jesteśmy zmuszeni postrzegać siebie jako złych, grzesznych i brudnych już poprzez sam fakt, że my wszyscy nie jesteśmy wynikiem niepokalanego poczęcia, lecz aktu seksualnego albo zapłodnienia pozaustrojowego.Maria jako kobieta matryca, królowa, niepokalana dziewica, a jednocześnie matka jest więc dla reszty kobiet niedoścignionym ideałem, mimo że tak naprawdę została sprowadzona do roli inkubatora zapłodnionego przez Ducha Świętego. Bez woli, sprawczości, prawa odmowy. Czy nie przypomina to obecnej sytuacji prawnej kobiet w Polsce?Oto, do czego prowadzi dosłowne interpretowanie mitów i bajek.Ale czy w świecie, w którym nie istnieje już analfabetyzm i każdy może indywidualnie interpretować dzieła kultury, potrzebne są tak szkodliwe dogmaty? Komu one służą?W rozmowie Olga Żmijewska powołuje się na książkę Esteli Welldon „Matka, madonna, dziwka”.Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

10/12/21 • 18:11

W zdrowym i dobrym przeżywaniu seksualności niezwykle ważne jest poczucie bezpieczeństwa,czym ono jest dla Olgi i Agi?To jeden z wielu tematów, o którym warto, ale i trudno rozmawiać – wymaga on bliskości i sprzyjającej atmosfery. Niekoniecznie podczas babskiego wieczoru przy drinkach z palemką, ale już podczas długiego dnia i jeszcze dłuższej nocy, której sprzyja wzajemna życzliwość i otwartość.I tak właśnie było podczas I edycji Peace&Pussy Pidżama Party, gdzie spotkały się cztery kobiety.Spotkaniu przyświecała idea, aby dziewczyny/kobiety w różnym wieku, z różnych baniek społecznych, o różnych statusach rodzinnych i różnorodnych zainteresowaniach/doświadczeniach, a także o różnych sylwetkach spotykały się w bezpiecznej przestrzeni, aby uczyć się od siebie nawzajem i poznawać inne modele życia, inne światopoglądy, inne sposoby funkcjonowania w świecie.Obejrzyjcie relację z I edycji Peace&Pussy Pidżama Party, w której mamy kilka problemów technicznych, ale dzielnie stawiamy im opór, a już niebawem na stronie www.peaceandpussy.pl fotorelacja i reportaż Hani Łozowskiej z tego niezwykłego wydarzenia.Kto by przypuszczał, że my kobiety w XXI wieku wciąż potrzebujemy tajnych kompletów z seksualności? Bo seksualność to przecież coś więcej niż wiedza z rozrodczości!W reportażu Uczestniczki Pidżama Party opowiedzą o swoich doświadczeniach związanych z eksplorowaniem własnego ciała, uznawaniem własnych granic i drogą do bezwarunkowej miłości dla samej siebie.Książki wspomniane w rozmowie to:- Seksualne przebudzenie kobiet, dr Shakti Mari Malan- Wagina. Nowa biografia, Naomi Wolfps. Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

10/12/21 • 31:09

Co to znaczy żyć własnym życiem? I jak stwierdzić, na ile żyję własnym życiem?Dorastając w określonej kulturze, środowisku, rodzinie przesiąkamy cudzymi wartościami, ambicjami i marzeniami i często zupełnie nieświadomie realizujemy w życiu pomysły innych. Pragniemy tego, czego pragną inni, wybieramy wydeptane już ścieżki, nie wiedząc, że można pójść własną drogą. I pewnego dnia, zwykle w połowie życia, zdajemy sobie sprawę, jak bardzo zagubiliśmy siebie.Olga Żmijewska w rozmowie z Agą Kacprzyk opowiada o tym, jak sama zagalopowała się w ślepą uliczkę pracoholizmu i intelektualizmu, a potem wracała do własnego życia i wraca nieustannie, ponieważ to proces, który trwa do końca życia.Przebudzenie do własnego życia zwykle zbiega się z tzw. kryzysem wieku średniego, więc czy nie lepiej byłoby ten czas nazywać „nowymi urodzinami”?Serdecznie zapraszamy do oglądania!W rozmowie wspomniana jest książka „Życie w micie” Wojciecha Eichelbergera i Beaty Pawłowicz.Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/18/21 • 20:07

Pozornie żyjemy w wolnym kraju o demokratycznym ustroju, a jednak wiele osób znajduje się w niewoli własnego pracoholizmu i wewnętrznego przymusu „bycia zajętym”, zaś odpoczywanie stało się sztuką, którą opanowali nieliczni. Jako spadkobiercy kulturowi feudalizmu, pochodzący od pańszczyźnianych chłopów mamy w genach pana, który każe nam od świtu do zmierzchu obrabiać poletko – tym panem są dziś światowe koncerny zamykające ludzi w szklanych wieżowcach, przymus zwiększania obrotów we własnej firmie i wszystko to, co nakręca koło zamachowe konsumpcjonizmu.Praca zawodowa daje nam poczucie własnej wartości, bycia potrzebnym i ważnym, ale też pozwala posiadać to, co społecznie prestiżowe i pożądane.W rozmowie z Agą Kacprzyk ze Słowo Daję – Olga Żmijewska cytuje słowa własnej babci „Jeszcze dzisiaj nie usiadłam”, a Aga wraca pamięcią do życiowego motta z przeszłości „Wyśpię się po śmierci”.Dziś obie żyją i mieszkają na wsi, dzieląc się refleksjami na temat bycia w rytmie slow, blisko natury, które niesie ze sobą bezcenne bogactwo, jakiego nie można kupić za żadne pieniądze.W tym temacie polecamy książki:Erich Fromm, „Mieć czy być”Agnieszka Drotkiewicz „Jeszcze dzisiaj nie usiadłam”Natalia de Barbarro, „Czuła przewodniczka”Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/18/21 • 24:50

Czym jest trzeźwe życie? Czy wystarczy zrezygnować z alkoholu i narkotyków, aby móc powiedzieć o sobie: nie mam uzależnień?Wszystko, co służy regulowaniu emocji, co nas zagłusza i niesie za sobą przyjemność oraz pewien stan odurzenia może być substancją uzależniającą. Do najbardziej popularnych należy cukier, ale mogą to być i zakupy, i seriale, a nawet książki naukowe. Niektóre uzależnienia takie jak pracoholizm są nawet mile widziane społecznie.Dla Olgi – przez wiele lat uzależnionej od jedzenia, czytania naukowej literatury oraz aktywności zawodowej – trzeźwe życie to z jednej strony uleczenie uzależnionej osobowości, z drugiej – uważność danej chwili, która pozwala trzeźwo ocenić sytuacją i nie reagować impulsywnie, ale z rozmysłem i adekwatnie do rangi i charakteru zdarzenia.Olga Żmijewska w rozmowie z Agą Kacprzyk ze Słowo Daje dzieli się osobistą historią. Opowiada o tym, jak ciało zmusiło ją do skonfrontowania się z własną słabością i nie pozwoliło jej utrzymać destrukcyjnego nawyku.Co stało się, kiedy odstawiła na dobre chipsy i produkty glutenowe?Co zyskała, rezygnując z uzależnienia?Gorąco zapraszamy do rozmowy, w której wymienione są książki:Lee Jampolsky, „Leczenie uzależnionej osobowości”Alexander Lowen, „Lęk przed życiem”Dr Joe Dispenza, „Wymień umysł na lepszy model”Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/18/21 • 21:37

W tej rozmowie Olga Żmijewska dzieli się z Agą Kacprzyk ze Słowo Daję osobistym doświadczeniem – opowiada, co zaprowadziło ją do gabinetu terapeutycznego, jak wyglądała jej droga poszukiwań: od klasycznej psychoterapii do innych metod, np. pracy z ciałem.Dowodem na kluczowe dla rozwoju człowieka znaczenie terapii są już głosy nastolatków, którzy pragną odnaleźć swój wewnętrzny prawdziwy głos. Dlatego pomysł, aby terapia stała się rutyną finansowaną przez NFZ dla każdej młodej osoby tylko pozornie wydaje się rewolucyjny.Wbrew rozmaitym stereotypom terapia jest formą wsparcia, która nie służy antagonizowaniu dzieci i rodziców, szukaniu winnych i oskarżaniu kogokolwiek. To działanie na rzecz człowieka, a nie przeciwko komuś. Terapia leży więc w interesie całej rodziny.Pokolenie współczesnych czterdziestolatków jest pierwszym, które może już szeroko korzystać z dobrodziejstw terapii, a potrzebuje ich między innymi dlatego, że właśnie na styku dwóch pokoleń – rodziców wychowanych w socjalizmie i dzieci dorastających w neoliberalizmie, doszło do przewartościowania. Zdezaktualizowało się pojęcie dobra ogółu nad dobrem jednostki, kolektywu nad indywidualizmem. Co więcej, jesteśmy pierwszym pokoleniem, które wie, że wszystko, co wydarza się w naszym życiu, a szczególnie w dzieciństwie, zapisuje się w postaci trwałych połączeń nerwowych i wpływa na nasze zachowania, reakcje, nawyki i przekonania.Terapia jest więc sposobem, aby pod opieką eksperta/ekspertki zajrzeć w głąb siebie. Rozpoznać to, co zostało nam zaszczepione w domu, narzucone przez szkołę czy kulturę i świadomie zadecydować, co mi służy, a z czego chcę zrezygnować. Terapia jest więc najlepszym wstępem do uważnego życia, w którym realizujemy własny potencjał, a nie cudze oczekiwania, to droga do prawdziwego ja.W rozmowie wspominamy o książkach:Alice Miller: „Zniewolone dzieciństwo. Ukryte źródła tyranii”, „Dramat udanego dziecka”, „Gdy runą mury milczenia”John Bradshaw: „Zrozumieć rodzinę”, „Powrót do wewnętrznego domu”Katarzyna Miller „Chcę być kochana tak jak chcę”Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/18/21 • 24:37

W tej rozmowie Olga Żmijewska – prezeska Fundacji Sztuka Wolności oraz Aga Kacprzyk ze Słowo Daję dotykają… nagiego ciała, zastanawiając się, jak kobiety doświadczają nagości będąc same, a czym staje się nagość w obecności obserwatora. Czy przesiąknięte patriarchalnymi stereotypami – m.in. stereotypem kobiety-uwodzicielki, potrafią patrzeć na siebie z bezwarunkową miłością? Czy jednak zawsze towarzyszy im filtr „male gaze” – patrzą na siebie oczami mężczyzny i oceniają się przez pryzmat atrakcyjności seksualnej?Czy ciało może być seksualne, ale nie erotyczne? Czy w kulturze zdominowanej przez porno, w której ciało jest instrumentem przemocy seksualnej, można odzyskać raz utraconą niewinność i odnaleźć swoją pierwotną dziką seksualność, która pozwala nam w pełni odczuwać smak życia?Gorąco zapraszamy do wysłuchania tej rozmowy!Wspominamy tu o książce: "Matka, madonna, dziwka" Estel V. WelldonPatronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/18/21 • 18:44

Czym jest fallocentryczna wizja świata?Dlaczego patrzenie na świat jedynie z tego punktu widzenia zawęża horyzonty?Co może wnieść do świata nauki, i nie tylko, kobieca perspektywa i dlaczego tak ważne jest, aby głos kobiet wybrzmiał w debacie publicznej?„Nic o nas bez nas” to fundament demokracji, dlatego niech mężczyźni mówią o swoich doświadczeniach, a kobiety o swoich. Są obszary, w których biologia sprawia, że doświadczenia te bardzo się różnią, a niektóre - jak chociażby menstruacja, ciąża i jej utrata bądź przerwanie, a także poród - są dostępne tylko osobom z macicą. Olga Żmijewska – prezeska Fundacji Sztuka Wolności w rozmowie z Agą Kacprzyk ze Słowo Daję postuluje "pussycentryzm" jako uzupełnienie fallocentrycznej perspektywy, które pozwoli światu uzyskać tak potrzebną równowagę.EDIT: Do wypowiedzi Olgi wkradł się mały błąd. Prawidłowy rok urodzenia artystki Judy Chicago to 1939.W rozmowie nie brakuje odniesień do inspirującej literatury:„Becoming Judy Chicago” – Gal Levin„Świadoma kobiecość” - Marion Woodman„Podróż Bohaterki” - Maureen Murdock„Płonąca Kobieta” – Lucy H. Pearce„Boginie w każdej kobiecie” – Joan Shinoda Bolen„Biegnąca z wilkami” - Estes Pinkola Clarissa„Na imię jej Mądrość” – Lama Tsultrim AllionePatronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/18/21 • 25:54

Tradycyjne środowiska często wysuwają oskarżenia w stronę kobiet, że za kryzys męskości odpowiada emancypacja kobiet, jakby istniało jakieś niepisane prawo proporcji, że im więcej silnych kobiet, tym mniej silnych mężczyzn, im więcej wykształconych pań, tym mniej wyedukowanych panów.A gdyby spojrzeć na obecny krajobraz genderowy z perspektywy upadającego patriarchatu, który w sposób przemocowy traktował zarówno kobiety, jak i mężczyzn, nakładając na obie płcie ograniczające ramy nakazów i zakazów?Zamiast więc antagonizować kobiety i mężczyzn, może warto pożegnać z ulgą odchodzący dziadocen i powitać nową erą mądrych i wrażliwych mężczyzn, światłych i przedsiębiorczych kobiet?ps. A co to w ogóle znaczy "gender" i czym jest "dziadocen"? Obejrzyjcie naszą rozmowę, a dowiecie się, że gender to nie żaden potwór, lecz po prostu angielskie słowo oznaczające płeć. Z dziadocenem jest już trochę inaczej - to istny dinozaur i jest się czego bać.Zapraszamy do rozmowy Agi Kacprzyk ze Słowo Daję z Olgą Żmijewską – prezeską Fundacji Sztuka Wolności.W firmie rozmawiamy o książkach„Druga płeć” Simone de Beauvoir„Uwikłani w płeć” Judith ButlerPatronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/18/21 • 19:45

Kościół katolicki przeżywa obecnie największy kryzys w dziejach, a w Europie Zachodniej ludzie masowo dokonują apostazji. Doświadczeniem odchodzenia z instytucji kościoła dzieli się dziś z nami Olga Żmijewska – prezeska Fundacji Sztuka Wolności, która nie tylko wyjaśnia, dlaczego nie utożsamia się z instytucją kościoła katolickiego, ale również udziela praktycznych wskazówek, jak dokonać apostazji. W rozmowie z Agą Kacprzyk ze Słowo Daje, Olga zastanawia się, czy przynależność do organizacji, której stolicą jest monarchia teokratyczna godzi się z wolnościowym światopoglądem.Dlaczego w środku Europy leży państwo, które nie posiada konstytucji, uznaje władzę jedynie mężczyzn i rości sobie prawa, aby ingerować w politykę społeczną innych narodów?I wreszcie, czy religia na pewno potrzebuje zwierzchnictwa kościoła? Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/18/21 • 27:14

A dziś Olga Żmijewska – prezeska Fundacji Sztuka Wolności i Aga Kacprzyk ze Słowo Daję rozmawiają o miłości. I niekoniecznie tylko tej romantycznej, ale miłości płynącej z bliskich więzi z drugim człowiekiem, miłości, która otwiera nasze serca, pozwala nam się rozwijać, nie stawia warunków, nie ma oczekiwań.W rozmowie Olga i Aga zastanawiają się, na jakie manowce sprowadza nas iluzja o miłości romantycznej jako jedynej słusznej i najpiękniejszej formy relacji. Stereotyp miłości romantycznej zamyka nas na inne doświadczenia miłości, zubaża nasze doznania, a przede wszystkim nie daje przestrzeni do wzrostu, do pełnego rozwoju we wzajemnej bezwarunkowej akceptacji.Przy okazji tego tematu wspominamy książkę: Garego Zukava „Spirtitual Partnership. The Journey to Authentic Power".Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/17/21 • 23:19

Czy bunt jest skuteczną formą działania czy jednak usankcjonowaniem hierarchii i uznaniem swojej niższości? Czy można znaleźć analogię pomiędzy czterolatkiem tupiącym nogą, a ludźmi wychodzącymi na ulice w ramach protestu?Na czym polega różnica między działaniem reaktywnym a proaktywnym – zarówno na poziomie jednostki, jak i całego społeczeństwa. I wreszcie, czy bunt nie jest jedynie etapem dojrzewania do proaktywnego i strategicznego realizowania celów?Jeśli chcecie dowiedzieć się, jaką moc ma postawa proaktywna i o co zadbać, aby nie obudzić się z tzw. ręką w nocniku, posłuchajcie rozmowy Olgi Żmijewskiej – prezeski Fundacji Sztuka Wolności z Agą Kacprzyk ze Słowo Daję.Patronite: https://patronite.pl/SztukaWolnosci Facebook: https://facebook.com/sztukawolnosci/Nasza strona: https://sztukawolnosci.org.pl Sklep: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

6/17/21 • 20:28

W tej rozmowie dla odmiany to Olga Żmijewska – prezeska Fundacji Wolność Sztuki – pyta Agę Kacprzyk ze Słowo Daję o samotność. Dlaczego kobiety tak bardzo boją się samotności, dlaczego ona sama przez wiele lat była spętana lękiem przed samotnością?Ta rozmowa jest niezwykle interesującym spotkaniem samotniczki z zamiłowania z duszą towarzystwa, która zawsze przed samotnością uciekała.Choć każda z nich przeszła zupełnie inną drogę, obie zgodnie twierdzą, że samotność jest warunkiem bycia w relacji, jest niczym nawóz pod ogród różany.Zapraszamy na rozmowę o dwóch różnych samotnościach, może odnajdziesz tu siebie?Jeśli podobają Ci się nasze rozmowy, to zapraszamy Cię do subskrypcji kanału i do wspierania nas na platformie Patronite. To prosty i bezpieczny sposób wspierania twórczyń i twórców. Ustawiasz kwotę wsparcia (np. 10 zł miesięcznie), a my mamy komfort tworzenia jakościowych treści. Dodatkowo otrzymasz od nas prezent, którego postać zależy od kwoty wsparcia. Przeczytaj więcej na naszym profilu, tutaj: https://patronite.pl/SztukaWolno%C5%9Bci Znajdziesz nas również na Facebooku, gdzie publikujemy m.in. aktualności z pracy fundacji: https://facebook.com/sztukawolnosci/Zapraszamy także na naszą stronę https://sztukawolnosci.org.pl i do naszego sklepu z przepięknymi, wyjątkowymi przedmiotami naszej marki Peace & Pussy: https://sztukawolnosci.org.pl/sklep

5/29/21 • 21:21

Similar podcasts