Lyrics
Aniołowie jeśli tylko są
Kryją się w metalowych bunkrach
Takie listy szybko drą
Chcą mnie dziś chcą mnie widzieć jutro
Paru kumpli już tam jest
Mówią że krzyżyk piecze w usta
Nauczeni nie bać się
Tylko coś nie pozwala usnąć
Zawsze iść rozkaz który mam we krwi
Małą wojnę w sobie mieć
Z każdym z was walczyć do utraty tchu
I bez słów
Mogę zwalić ciebie z nóg
Wrogu mój co wykrzywiasz usta
Nie przepraszaj tylko wstań
Nigdy już nie zobaczysz lustra
Ludzie są po to żeby żyć i tańczyć
Ludzie są po to żeby mogli walczyć
Ludzie są i nie będą nigdy lepsi
Ludzie są
Tacy są
Ktoś zapłacił za twój ból
Za szampana łyk
Od tej chwili będziesz mój
Nie nie odwracaj się
Patrz mi w oczy patrz
O
Ludzie są po to żeby żyć i tańczyć
Ludzie są po to żeby mogli walczyć
Ludzie są i nie będą nigdy lepsi
Ludzie są
O
Ludzie są po to żeby żyć i tanczyć
Ludzie są po to żeby mogli walczyć
Ludzie są i nie będą nigdy lepsi
Ludzie są nie będą nigdy lepsi
Ludzie są nie będą nigdy lepsi
Ludzie są
Nie będą nie
Nie będą nie
Nie będą nie
Nie
JAN JOZEF BORYSEWICZ, ZBIGNIEW HOLDYS
Sony/ATV Music Publishing LLC